Polski olej Platinum Agro, którego producentem jest Orlen Oil, ma te same właściwości i jest równie skuteczny jak oleje zagraniczne, natomiast jego cena jest niższa w stosunku do innych rozwiązań – przekonuje Piotr Krótki, opowiadając również o pierwszych testach eksploatacyjnych olejów.

Jak istotna dla żywotności maszyn rolniczych jest prawidłowa konserwacja ich silników i pozostałych części mechanicznych?
To oczywiście bardzo istotne, podobnie jak jakość środków chemicznych, których używa się do konserwacji i właściwej pracy maszyn. Ja przywiązuję do tego elementu bardzo dużą wagę, nawet większą niż jest to zalecane – np. staram się wymieniać olej częściej niż zwykło się to robić. Uważam, że warto jest poświęcić relatywnie niewielką kwotę na wcześniejsze kupno nowego oleju w sytuacji, gdy ma się do czynienia z maszynami wartymi setki tysięcy złotych.

Jakich środków ochrony silnika powinno się używać, by właściwie dbać o ciągniki czy kombajny?
Przede wszystkim środków sprawdzonych i pewnych. Tu nie ma miejsca na słabsze gatunkowo i niepewne firmy. Ja od niedawna stosuję olej Platinum Agro i na razie, po kilkunastu godzinach pracy, jestem z niego zadowolony. Nie widzę żadnej różnicy w pracy silnika w porównaniu z okresem, gdy stosowałem inny olej. Dokładniejsze wnioski będzie można wyciągnąć po przepracowaniu przez silnik co najmniej 200 godzin, a następnie po pobraniu i laboratoryjnym przebadaniu kolejnych próbek. Jednak na razie, po pobraniu próbek zerowych i po tych pierwszych kilkunastu godzinach pracy na polskim oleju, mogę z zadowoleniem powiedzieć, że jest on równie dobry jak poprzedni olej, który stosowałem.

Miał Pan obawy przechodząc na nowy olej?
Zawsze, gdy się decyduję na istotne zmiany w życiu, gdy wprowadza się nowe elementy do pracy, to pewne obawy się pojawiają. Tym bardziej, że w tym wypadku ma się do czynienia z maszynami wartymi kilkaset tysięcy złotych. Gdyby okazało się, że olej nie spełnia swojej roli, to naraziłbym się na duże koszty serwisowania i przywrócenia stanu pierwotnego moich pojazdów. Na szczęście teraz z całym przekonaniem mogę powiedzieć, że wszystko jest OK. Olej Platinum Agro sprawuje się równie dobrze, jak poprzedni. Różnica jest natomiast w cenie – polski producent jest tańszy. Jeśli więc potwierdzi się w laboratorium, że ten olej ma te same właściwości, co olej zagraniczny, to oczywiście będę z niego nadal korzystał. Sytuacja w rolnictwie jest obecnie ciężka, każda zaoszczędzona złotówka ma znaczenie. Ale podkreślam – kluczową sprawą przy doborze olejów musi być jego jakość i właściwości, a nie cena. Dopiero w drugiej kolejności – gdy mam pewność, że Platinum Agro jest równie dobry jak zagraniczna konkurencja – patrzę na cenę.

Jak istotny przy doborze olejów i innych środków chemicznych jest aspekt środowiskowy? Polski olej również spełnia wszelkie normy środowiskowe?
Kwestie ochrony środowiska to również temat, który trzeba brać pod uwagę przy wyborze oleju. Osobiście nie mam możliwości zbadania wpływu poszczególnych olejów na środowisko, jednak skoro olej Platinum Agro został dopuszczony do użytku to zakładam, że spełnia wszystkie normy środowiskowe obowiązujące w Polsce. Orlen Oil, producent tego oleju, to uznana marka i nie mam powodów, by jej nie ufać również w tym aspekcie.

Od jak dawna ma Pan styczność z maszynami rolniczymi i na jakich maszynach Pan pracuje?
Samodzielne gospodarstwo prowadzę od 2001 roku, wcześniej zbierałem doświadczenie przy pomocy innym. Obecnie uprawiam 140 hektarów, na których pracuję dość dużą flotą maszyn – dysponuję m.in. dwoma kombajnami zbożowymi, trzema ciągnikami rolniczymi oraz mniejszymi pojazdami. Mogę więc powiedzieć, że jestem doświadczonym rolnikiem i mam na czym testować i porównywać właściwości poszczególnych olejów.